piątek, 3 czerwca 2011

Kolczyki dla B

Kotyliony zrobione, prezent również, babka upieczona i kolczyki na zamówienie B zrobione.
Kolor żarówiaście różowy, bo nigdzie właśnie takich nie mogła dostać...więc zrobiłam.
Listę weselną powoli można zamykać.

Na kolczykach jeszcze klej dobrze nie wysechł i obawiam się, że rano nie będą wyglądały najlepiej, ale cóż lepiej już nie będzie :) może nikt nie będzie się przyglądał z bliska...


8 komentarzy:

  1. Piękne są te kolczyki !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie jak cukiereczki! Nie gadaj że nie wygladają najlepiej, bo są świetne! Z czego Ty je zrobiłaś? Jestem dziś półprzytomnna i ledwo widzę.... Czy to są kolczyki ślubne może?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam kleju nie widze zadnego nawet przy powiekszeniu zdjecia.Sa bardzo ladne,milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukierasy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki klej!! nawet w okularach go nie widzę!!
    Są śliczne i takie słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super kolczyki,takie cukierkowe:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobre podejście! Jak nie można kupić to zrobić samemu- masz pewność że nikt nie będzie mieć takich samych :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...