Ponieważ wyjątkowo mi się spodobał, zamówiłam taki sam tylko w czerwieniach i do tego broszkę.
Zdjęcia, bardzo żałuję, że takie kiepskie, ale tylko takie dałam radę zrobić.
Za komplet z przesyłką zapłaciłam jedyne 30zł. więc wszystkim chętnym polecam, bo jak to mówią szczęściu trzeba pomóc :) i jeśli nie uda mi się wygrać Candy u Harapati, to już mam te dwie piękności :)
Nie zmienia to jednak faktu, że baaaardzo podoba mi się ten pierścionek z Candy w zieleniach... :))))
Jeśli chodzi o moją podyplomówkę, to dzisiaj chciałam pisać wniosek o przedłużenie terminu i bronić się z kolejną edycją, jednak po telefonie do promotora okazało się, że mogę pracę przysłać do czwartku. Dostałam cenne wskazówki, więc do boju...mam jeszcze 48h zobaczymy czy wystarczy.
Ponieważ moje biedne Dziecięta nie mają teraz żadnych spacerów, bo matce zachciało się dokształcać :))
I miałam na dzisiaj dużo spraw do załatwienia, przy okazji spotkałam się z przyjaciółką, zjadłam pyszny obiad za grosze w barze mlecznym :)) takim niczym z "Misia" :))) i pojechałam z Dzidziolami na spacer do parku przy fontannie :) Było baaaardzo miło chociaż nie za długo :)
A teraz się "pochwalę" czym wzbudzam powszechne zainteresowanie na ulicach...jakbym co najmniej prowadziła tygrysa, czy słonia na złotym łańcuchu :) Nie mieszkam w małej miejscowości, prawie 130tyś. mieszkańców, ale ludzie wszędzie są tacy sami...
Ludzkie komentarze nie mają końca...przecież bliźniaki to nie taka rzadkość w dzisiejszych czasach...
Ale do puenty...to mój własny, osobisty tramwaj :) wzbudzający ogólny zachwyt i zainteresowanie :)
na dzisiejszym spacerku :)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i zapisy na Candy...już mam pomysł na kolejne, tylko czekam na pewną okoliczność liczbową, że tak to ujmę :) Tym razem będzie to tylko jedna rzecz, ale zrobiona przeze mnie osobiście.
witaaminkaa - współczuję, że wcięło Ci całą pracę, mi na szczęście tylko część, ale wilczą...nie wiem czy na Twoim miejscu bym się już nie poddała.
DecoMiałczyk - ja magisterkę pisałam 5 lat temu i kurcze jakoś łatwiej było...chyba mniej obowiązków na głowie i większy luz człowiek wtedy miał, ale dopiero teraz to widać :) Albo z wiekiem coraz trudniej...ale tej wersji nie będę się trzymać :) Dzięki wielkie za kciuki, przydadzą się baaaardzo.
Dziewczyny kochane, które czekacie na cośki ode mnie z podawajki oraz moje wygrane z Candy
PROSZĘ WAS O CIERPLIWOŚĆ, JESZCZE TROSZECZKĘ :)))
W piątek wyślę to co mam, a w weekend obiecuję skończyć, to co nieskończone, wszystko bez wyjątku :)) i za tydzień wszystkie zaległości blogowe ureguluję :) OBIECUJĘ :**
Pozdrawiam Was kochane i trzymajcie kciukaski za moją pracę, bo się przydadzą.
Dam znać w piątek lub czwartek wieczorkiem :**
*****
edit: nie wiem co się dzieje z moim bloggerem, tej czcionki nie mogę za nic zmienić :(
*****
edit: nie wiem co się dzieje z moim bloggerem, tej czcionki nie mogę za nic zmienić :(
Pierścionek i broszka naprawdę cudne ;o) Trzymam kciuki za prace ;o) Zdążysz ;o) A Twój tramwaj jest boski ;o) Mieszkam w Krakowie ale takiego wózka to jeszcze nie widziałam ;o)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo i masz się czym chwalić!!! Dzieciątka są przeurocze!!!! I mają świetny wózek, a Mamusia cudny komplet biżuterii:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pracę!! I podziwiam, że z dwójką maluszków idziesz do przodu i nie poddajesz się!! Powodzenia:)
Trzymam kciuki za Twoją pracę no i całuski dla małych tramwajarzy!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z pracą, dzielna jesteś:) Moja przyjaciółka jeździ takim tramwajem i wiem z dośiadczenia, że nie lada jest to wyczyn, trzeba mieć siłę, a Ty ją masz!!!!
OdpowiedzUsuńFajny pierscionek sobie sprawilas,zycze aby aniolki male byly spokojniutkie i slodkie aby ich mamusia spokojnie mogla napisac swoja prace!buziaki i pozdrowienia
OdpowiedzUsuńświetna biżu..ale tramwaj niesamowity-podziwiam i życzę powodzenia z pracą!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne dzieciaczki :) Ja to Ci normalnie zazdroszczę takiej gromadki!!!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z pracą, dasz radę! Tramwaj rewelacyjny, no i pasażerowie pierwsza klasa :D Biżuteria cudna, dokonałaś dobrego zakupu :)
OdpowiedzUsuńCieszę, się, że jesteś zadowolona. Ja tez pisałam pracę z dzieckiem - co prawda jednym a to 2 razy mniej obowiązków. Życzę powodzenia, trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńSliczny komplecik:))Powodzenia z praca:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Już dawno widziałam te biżutki i podobaja mi się baaardzo. jak widzisz nadrabiam zaległości w komentowaniu.
OdpowiedzUsuńAle super ja tez zawsze się oglądam za takimi wózkami :o) Bliźniaki są takie słodziutkie :o)
OdpowiedzUsuń