w fazie przygotowań...
już gotowe
i jeszcze dla świadkowej i świadka troszeczkę inne i większe od pozostałych
Więc jedną pozycję z listy zadań mogę odkreślić :)
Serdecznie witam nowe Obserwatorki :) liczba magicznie wzrosła do 72 osób :))))
Bardzo Wam dziękuję, że mnie odwiedzacie i zostawiacie tak miłe komentarze. Wszystkie nowe osoby serdecznie zapraszam na moje Candy, zapisy do 8 czerwca włącznie.
Już 90 osób wyraziło chęć wzięcia zabawy w moim Candy...niestety u trzech z nich nie znalazłam banerka z informacją :(( tym bardziej mi smutno, że są to osoby które do mnie zaglądają. Może to przez te awarie bloggera...taką mam nadzieję. Mam zamiar trzymać się zasad i przed samym losowaniem sprawdzę jeszcze wszystkie Wasze blogi...a przy okazji poczytam, pozwiedzam, pooglądam, popodziwiam, pozachwycam się i pokomentuję :))
Mam nadzieję, że Dzień Dziecka minął Wam w cudownych nastrojach. Miłego wieczoru Wam wszystkim życzę:**
Piękne kotyliony ! Trzymam kciuki, aby wesele się udały i twoja praca się sprawdzi :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Bardzo ładne te kotyliony :)Na pewno się spodobają gościom.
OdpowiedzUsuńŚliczne te kotyliony, bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńFajne kotyliony i nie zdążyłam skomentowac poprzedniego postu-Gratulacje!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAlez tego cala masa ,musialas sie napracowac ale sa sliczne wiec warto bylo!Trzymaj sie ciepluko!
OdpowiedzUsuńno no..ładne te kotyliony:) musisz mieć duuużo cierpliwości- ja bym sobie darowała przy pierwszym;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo kawał dobrej roboty za Tobą! Te dla świadków to takie wypasione!
OdpowiedzUsuńPięknie Dareczko, namachałaś się z tymi wstążkami. Dobra robota. Kieckę już masz, wiec tylko czas odliczać do wesela :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś przy tych kotylionach, ale śliczne są:)
OdpowiedzUsuń