Wyrok...tzn. mój powrót do pracy :) Nie idę jutro jak się zapowiadało, a 21 września na UWAGA aż 8 dni...no a później zwolnienie, bo oddział likwidują. Ponieważ mnie nie stać (a chciałabym bardzo) zostać w domu z dzieciakami muszę szukać jakiejś pracy. Wysłałam tylko do dwóch firm CV i obie odpowiedziały :) Jedna jak się okazało to coś jak Avon, a to mnie nie specjalnie interesuje. Druga, to oferta poważniejsza, bo na przedstawiciela farmaceutycznego. Nigdy nie byłam przedstawicielem, nie mam wykształcenia kierunkowego, a były to punkty wymagane. Wyraźnie opisałam swoje doświadczenie zawodowe, czy w tym przypadku brak doświadczenia :) i jakie mam wykształcenie...a mimo to zaprosili mnie na rozmowę. Także trzymajcie kciuki, bo jutro o 10 rano idę na ścięcie :) Kurcze, na rozmowie o pracę to ja chyba byłam raz i to baaaardzo dawno temu...
A teraz uciekam, bo muszę jeszcze przygotować prezentację leku na tę rozmowę...a tak mi się nie chce, że szok. Jak dzisiaj kąpałam bąki to płakałam na całego, że to już coraz bliżej ten moment, że będę musiała je zostawiać na całe dnie :(( Wiem, że nie ja jedyna, ale to mnie wcale nie pociesza. Czemu życie jest takie okrutne ??? i wszystko się kręci wokół kasy :(
Trzymajcie kciuki, módlcie się czy co tam jeszcze uznacie za pomocne :)
Buziaki dla Was i pewnie do jutra :) dam znać na pewno jak było :**
Trzymam kciuki i przesylam wirtualnego kopniaka na szczescie!!! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki. Oby się udało. A tymczasem zapraszam do siebie na wyniki candy. ;-)
OdpowiedzUsuńWysyłam pozytywne wibracje :)
OdpowiedzUsuńtrzymaj się kochana, tak, nie Ty jedna ale to zawsze ból, jak się zostawia małe , a rozmów o prace miałam 2 w życiu
OdpowiedzUsuńuściski :)
Niech wszystko pójdzie po twojej myśli!
OdpowiedzUsuńPowodzenia
OdpowiedzUsuńKciuka bym wkleiła trzymanego w komentarze ale chyba się nie da:)
OdpowiedzUsuńkciuki trzymam za rozmowę, tulę że musisz zostawić dzieci, wiem jakie to trudne
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, szczególnie, żeby były tam dobre warunki :)
OdpowiedzUsuńWiec abys jutro byla zrelaksowana ,usmiechnieta i pelna wiary i aby osobka od ktorej bedzie wiele zalezalo okazala sie przecudna duszyczka.Za to wszystko trzymam ksiuki i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki
OdpowiedzUsuńNiech się uda, życzę z całego serca!
OdpowiedzUsuńPowodzenia i trzymam kciuki !!
OdpowiedzUsuńNie jest lekko ale trzeba być dobrej myśli i takie właśnie myśli ślę dziś do Ciebie ...
pozdrawiam cieplutko
Powodzenia! A kiedyś czytałam że statystyczny polak zmienia 13 razy w zyciu prace ;-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i wierzę, że wszechmocna Czasoprzestrzeń Ci pomoże :))) Pozdrawiam serrrrdecznie :)
OdpowiedzUsuńCokolwiek się wydarzyło, wiedz o tym, że tak miało być:) Buziaki
OdpowiedzUsuńCześć,dodałam się do obserwatorów bloga.Bo myślę że ci na tym zależy.
OdpowiedzUsuńMi zależy na tym by na moim blogu myło 50 obserwatorów.Dlatego proszę,wielkie proszę dodaj się do obserwatorów.
Chciałam się też zapytać o partnerstwo,akceptujesz blogi jako partnerów.jeśli tak napisz do mnie w komci pod najnowszym postem na blogu : moooooda.blogspot.com
A ja za późno zobaczyłam, że trzeba trzymać kciuki ;) ale i tak jestem pewna że wszystko będzie po Twojej myśli :D
OdpowiedzUsuńDario bidulko kochana co zrobić.Kasa niestety rzecz ważna.Ściskam mocno i trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie dzielnie:-)Trzymam za Ciebie kciuki:-)Daj znać jak juz będziesz po rozmowie:-)Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń