ogarnia mnie całkowicie. Napisałam właśnie pismo do regionalnej HR o rozwiązanie umowy. Było mi strasznie ciężko :( nawet nie wiedziałam, że będzie tak ciężko :((( spłakałam się na maxa...ale to ostatnio mam na porządku dziennym.
A jutro o 6 rano w pociąg...później w autobus i "już" koło 17-18 :) powinnam być na miejscu, tzn. w hotelu. Od poniedziałku do piątku szkolenie, a w sobotę egzamin. Od tego zależy moja najbliższa przyszłość.
Podobno jest internet w hotelu, ale ja wiem jak to jest z tym internetem w hotelach :( Jeśli mi się jednak uda, to będę Was podglądać, bo biorę komputer. Raczej nic nie pokażę :) ale będę podziwiać jeśli się da :)
Jeszcze nie jestem spakowana :( jakoś się zebrać nie mogę, a nie wiem na co czekam...połowa ciuchów wilgotna, pomimo słoneczka nie wyschły :( Potwornie rwą mnie kolana i biodra :( Głowa pęka,ale to wiem akurat od czego :)
Tak jestem zdenerwowana tym wszystkim, że nawet jeść nie mogę...Ponieważ rotacja w tej firmie jest znikoma, na tym całym szkoleniu będę tylko i wyłącznie ja sama :((( Trzymajcie kciuki, żeby jednak pan prezes się mylił i żebym się nie zbłaźniła i zdała ten egzamin.
Jakby co będę w domu w nocy z soboty na niedzielę za tydzień. Pewnie odezwę się w niedzielę i dam znać :)
Zapraszam wszystkich na moje Candy...pomimo trzech zestawów, nie ma zbyt wielu chętnych osób :(
Dziękuję, że do mnie zaglądacie, za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie i ogólnie że jesteście :)))
Buziaki zostawiam :*** do zaklikania za tydzień :)
Kochana trzymam kciuki:)Na pewno dasz rade na egzaminie:))
OdpowiedzUsuńWszystko sie dobrze ulozy:)
Pozdrawiam Asia
Nic tylko życzyć powodzenia - trzeba wierzyć we wlasne siły, a wszystko będzie dobrze ;O)
OdpowiedzUsuńNo to wdech, wydech i będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńA może troszkę sobie odpoczniesz??
a co ja ci już pisałam?!?!?! Dasz rade!!! wykorzystaj to szkolenie żeby troszkę odpocząć od domu i codziennych obowiązków :P A w razie czego to słodkie cukierasy z chęcią przygarne wszystkie :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńZ całego serca życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, powodzenia!!! Wszystko się ułoży:))
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze!!! Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDario-wiem,ze nie jest Ci łatwo,ale na prawdę dasz radę i wszystko się ułoży!!!!!Buziaki:)
OdpowiedzUsuńTrzymam i nie puszcze przez tydzień:)
OdpowiedzUsuńDaria dasz radę, gdzie jedziesz? w jakich godz masz szkolenie? może jakieś spotkanko z blogowiczkami udałoby ci się zaliczyć ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę!! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam ksciuki i zycze aby ten czas byl piekny i wesoly dla Ciebie!Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!! Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńMoże w tym czasie trochę odpoczniesz, spojrzysz na wszystko z dystansem i poczujesz wiatr w żaglach...
Pozdrawiam cieplutko
Jutro piątek....mam nadzieję, że przetrwałaś jakoś ten czas. Jakoś, bo przecież tyle dni.... czekam jutro na Ciebie, stęskniłam się ...
OdpowiedzUsuń