Kiedy moja przyjaciółka Alicja wysłała mi linka do bloga mamy Laury, zasiadłam, przeczytałam, ryczałam i nie spałam całą noc. Było to jakieś pół roku temu. Zaczynając blogowanie pokazywałam Wam Kubusie wystawione na aukcję na Babińcu gdzie dziewczyny zbierały właśnie pieniążki dla Laurki. Nie zapomniałam o niej, a dzisiaj na blogu Iskierki zobaczyłam zdjęcie Laurki podlinkowane do bloga Jej mamy.
Dziewczyny, jeśli którakolwiek z Was nie poznała historii Laurki zapraszam do poczytania. Co Wy na to, żeby zorganizować kolejną aukcję dla Laurki ? może na Babińcu ? Znam pewną Dobrą Duszę, która na 100% zgodziłaby się poprowadzić taką aukcję, lub w jej organizacji by pomogła. Czy któraś z Was byłaby chętna ofiarować coś od siebie i oczywiście coś innego kupić ??? Tak pytam wstępnie, może by nam się udało wspólnymi siłami zebrać "parę groszy".
A TU możecie poczytać o Laurce.
I jeszcze zapraszam wszystkich do klikania Pajacyka, tak łatwo możemy pomóc.
NA brzuszek pajacyka klikam codziennie, chociaż tyle mogę zrobić
OdpowiedzUsuńKochana szybciej piszesz niz ja komentuje.Super pracownia,zawieszki bez zarzutu,a o Laurze zaraz poczytam.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJa Laurę wspieram od jakiegoś czasu, na aukcje przekazuję wszystkie rzeczy jakie moje dłonie wytwarzają :). Kocham tą malutką tak bardzo jak moje własne dzieci.
OdpowiedzUsuńStraszny los ten malenkiej istotki,Dziekuje z mily post!poszperam po tej stronie jeszcze.
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńjestem u Ciebie pierwszy raz, ponieważ sama od niedawna prowadzę blog. Bardzo podoba mi się pomysł z aukcją. Bardzo chętnie przeznaczę na nią kilka swoich "tworów", zabawek itd. Mam nadzieję, że to się przyda i w jakiś sposób pomoże tej ślicznej maleńkiej Istotce. W związku z tym, że ja również mam małe dziecko, rzadko odwiedzam inne blogi, bardzo proszę Cię o kontakt na maila, jeżeli ta akcja zostanie zorganizowana. Podaję maila: cudnamasasolna@onet.pl
Pozdrawiam Cię serdecznie! :)
Przepraszam za wpis tylko częściowo na temat- od jakiegoś czasu śledzę blog Kochamy Laurę. Nie można na niego wejść ostatnio. Ktoś coś wie, co się mogło stać?
OdpowiedzUsuń