wtorek, 21 czerwca 2011

Dlaczego brak prac :)

Prac w sensie tworów wyobraźni własnej :)))
Ano dlatego, że jak tylko mogę usiąść do komputera, to od razu oglądam Wasze posty i cierpię z tego powodu na notoryczny brak czasu :))))

Dzisiaj przeszłam sama siebie. Wczoraj w nocy pisałam kartę oceny ryzyka na zaliczenie, bo ta podyplomówka to z BHP...nie skomentuję tego pomysłu jeśli pozwolicie :)))
No więc tak pisałam i pisałam, że z tego wszystkiego nie wysłałam :) Ale ocknęłam się dzisiaj rano i wysłałam mailika będąc pewna, że oto zaliczenie złożyłam. Po czym po jakiś 30 min. otrzymuję odpowiedź mniej więcej takiej treści...."Przepraszam, że pytam, ale czy Pani czytała to co do mnie wysłała ?"
Wierzcie mi, że o mało ze wstydu nie spłonęłam. Ja ci zaglądam w tę kartę, a ja faktycznie zamiast opisu stanowiska, to wymieniam zagrożenia jak mam jak wół napisane, że mam opisać tylko co pracownik wykonuje i za pomocą jakich sprzętów. Boże Miłosierny widzisz, a nie grzmisz...poprawiłam, przeprosiłam że narażam poważnego i zajętego bardzo człowieka na czytanie takich bzdur....i odpowiedzi żadnej nie otrzymałam....i teraz sama nie wiem czy zaliczyłam czy w sumie nie :\
Przysięgam Wam, że tak mi było wstyd, że dziękowałam za internet, bo gdybym osobiście to oddała, to chyba zapadłabym się pod ziemię. Miałam prawdziwą przyjemność być na zajęciach tego wykładowcy i to chyba jedyny, którego tak dobrze pamiętam. Niewiele było zajęć na tym kierunku, które by mnie zainteresowały....Nie wiem co się ze mną dzieje, czy to faktycznie przemęczenie ??? Przyzwyczajona byłam do tego, że wszystko robię na tip-top a tu taka wtopa...dodatkowy punkt, do poczucia własnej beznadziejności...bo nie zawsze maskę da się ubrać :( generalnie to chyba ze mną nie najlepiej, nie ogarniam tego co się wokół dzieje, zbyt wiele rzeczy ciągle mnie przerasta...kiedy dojdę do siebie ???????? kiedy wróci dawna ja ?????? tęsknię za nią :( Nigdy bym nie podejrzewała, że kiedyś dam się tak złamać..
No dobra starczy tego....

Zauważyłam pewną prawidłowość, że jak pokażę coś fajnego, to komentarzy jest dużo :) za które ponownie baaaardzo dziękuję, bo dodają mi skrzydeł i chęci do dalszego działania.
Jak pokaże coś niefajnego to nie ma komentarzy lub jest ich niewiele :) to takie moje prywatne badania rynkowe :)))) wiem na czym powinnam się skupić i co mi wychodzi.
Jeśli chodzi o niewypały to takim były wisiorki z modeliny pokazywałam je TUTAJ
Mi samej podoba się tylko ten czarno-czerwony, ale czy kiedyś będzie miał premierę...wątpię.
Wiewióra pytała jakiej modeliny użyłam, otóż była to 
Nie wiem czy dobra, czy też nie i czy w ogóle pokuszę się o kolejną próbę :)

Za wszystkie komentarze pod przedostatnim postem baaaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję. Z tą moją interpunkcją to ewidentna nadgorliwość :))) ale cieszę się, że opowiadanko mniej lub bardziej się Wam podobało :)))
Rozbroił mnie totalnie komentarz Aldony :) bardzo miło czytać takie komentarze :))) Czy woda się przydała ? :))))
W związku w tym kochana specjalnie dla Ciebie, i nie tylko mam nadzieję, przepowiednia dnia urodzin na 16-go października :))

A jeszcze w między czasie ogłaszam nową etykietę PRZEPOWIEDNIA, jeśli ktoś ma ochotę poznać takową na Swój dzień narodzin piszcie, a ja postaram się umieścić wszystkie :))))

"16 października

Osobowość Mimo komplementów i aprobaty, jakimi darzą cię ludzie, zdajesz się nie rozumieć, na czym polega prawdziwa wartość, ani nie jesteś świadomy swoich rozlicznych talentów. Ostrożnie wspinasz się na kolejny stopień, ale zaraz schodzisz z powrotem, kiedy napotkasz najmniejszą trudność albo przeszkodę, przekonany, że nie podołasz  i że szczyty nie są dla ciebie. Tymczasem masz ogromny potencjał; gdybyś tylko bardziej w siebie wierzył, podejmując współzawodnictwo, i wreszcie zdał sobie sprawę z tego, że masz wielkie atuty, by pokonywać przeszkody, zajął byś należne ci z natury miejsce pod słońcem. Wykazujesz wiele zrozumienia dla istoty ludzkiej, jesteś obrońcą wolności, osobą przewidującą, empatyczną, obdarzoną głębokim poczuciem sprawiedliwości.

Miłość Masz realistyczne oczekiwania; potrzebujesz stabilizacji i pewności.

Pieniądze/praca Potrafisz prawidłowo przeanalizować swoją pozycję zawodową i szanse na sukces."
źródło: Isabelle Biron, Tajemny język dnia narodzin, 366 przepowiedni, s. 221.

Aldonko, ponieważ Twój komentarz szczególnie mnie urzekł i kolejny pozostawiony przez Ciebie był komentarzem nr 500 poproszę o twój adresik na mila. Dostaniesz ode mnie malutką niespodziankę:)))

Kochane bardzo dziękuję, za wszystkie pozostawione komentarze, bardzo je sobie cenię i są dla mnie niezwykle ważne.
Serdecznie witam również nowe Obserwatorki :)) bardzo mnie cieszy Wasz obecność.

Życzę Wam miłego wieczoru, stosunkowo dobrej nocy, jak mówi moja przyjaciółka :))) i do kliknięcia pewnie jutro :)))

A wszystkim Alicjom WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI IMIENIN :))))))))

12 komentarzy:

  1. No to niezla wtope zaliczylas :) Na szczescie wykladowcy dobrze wiedza jak zakreceni sa studenci i na pewno nie bylas pierwsza i ostatnia :) A co do przepowiedni, to z checia przeczytam to i owo :) 24 luty poprosze :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ale czad, no to nieźle musiałaś myślami odpłynąć podczas pisania ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że nie będzie tak źle, nawet tacy ważni, zajęci ludzie znają się na życiu i żartach :) Dziękuję za odwiedziny ;) A jeśli można to poproszę na dzień moich urodzin wkrótce - 30 czerwca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdemu się zdarza :) I jestem dobrej myśli !!!
    A twoje przepowiednie urodzinowe bardzo mnie intrygują więc jesli bym mogła... 30 wrzesień
    dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń
  5. To co napiszę będzie wstrętne- ale dobrze wiedzieć, że nie jestem odmieńcem, jeśli chodzi o takie wpadki:) i myślę, że wszystko będzie dobrze!!!
    i z Tobą też będzie dobrze, wróci dawna Ty,aczkolwiek na pewno nie ta sama... bo wszystko nas zmienia, to co przeżywamy, Kto nas otacza.. wiem, to z własnego doświadczenia, bo kiedyś tak jak Ty próbowałam odnaleźć dawną mnie(chociaż dla innych wciąż nią byłam)i wiesz co? odnalazłam nową siebie, zaakceptowałam taką jaką jestem teraz i choć czasem brakuje mi tamtej szalonej Kaśki, to nie znaczy że nie lubię tej obecnej;)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdej z Nas zdarza się zaliczyć takie wpadki, na pewno wszystko będzie OK :)
    Jeżeli chodzi o przepowiednie chętnie się dowiem czegoś na swój temat, 23 kwietnia jeżeli można.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka mała wpadeczka :) Na szczęście, jak piszesz, jest bezosobowy internet, który za Ciebie oczami świecił :)) Nic się nie martw. Na pewno zaliczone, tylko Pan musi Cię przetrzymać pewnie...a tak, za karę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdarza się każdemu zaliczyć wpadkę, mnie rónież, może na innych płaszczyznach. Jest mi wtedy strasznie głupio. Oby jak najmniej takowych pomyłeczek. Zgadzam się z wypowiedzią Kasi, kiedyś byłam zupełnie inną osobą, czasem tęsknię za nią, jednak to nie znaczy, że teraz jest coś ze mną nie tak, zmieniam się i mam nadzieję, że podążam w dobrym kierunku.
    Przepowiednie czytam i czytam, analizuję. Tak chyba wszystko się zgadza. Do końca nie wierzę w siebie, w swoje możliwości. Podejmuję wyzwania i staram się w pełni zaangażować w to co robię. Otrzymuję pochwały i komplementy ale defacto to jakoś do końca nie wierzę w moc słowa. Twierdzę, że szczyty i miejsce pod słońcem jest nie dla mnie, a argumentuje to brakiem szczęścia. Pora to zmienić i uświadomić sobie, że jednak jestem coś warta. hehehe
    Z miłością - czysta prawda .... szukam szukam tej stabilizacji, może kiedyś ją znajdę.
    z pieniążkami już lepiej nie mówię, strzał w dziesiątkę.
    Lubię czytać takie przepowiednie i dziękuję Ci za nią. Dziękuję za miłe słowa. Moje komentarze hehehe, naprawdę tak było nie dodałam jeszcze słów jakie wypowiedziałam czytając opowiadanko (zachowam je dla siebie). Dziękuję za wyróżnienie.
    Cieplutko pozdrawiam z Mazur:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o taką "wpadkę" też zaliczyłam, ale niestety oddałam osobiście test i niestety wtedy nie zaliczyła. Ale to z powodu mojej choroby byłam całkowicie rozkojarzona gdy odebrałam wyniki od lekarza. Ale na poprawie (niestety ustnej) zaliczyłam na 5.
    Kochana na pewno zaliczysz a wpadki się zdarzają dzięki temu życie jest ciekawsze:) Jeśli chodzi o komentarze to u mnie tak samo jest. Podziwiam dziewczyny u których pod jednym postem potrafi być aż 20 komentarzy, ale też bardzo się ciesze jak jest mniej komentarzy bo przeważnie są od osób na które zawsze mogę liczyć,że skomentują moje posty.
    Życzę Ci spokoju i zaliczenia wszystkich egzaminów:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie martw się postami bez komentarzy ja tez tak mam czasami i zastanawiam się wtedy co jest nie tak i jest mi przykro ale nic na to nie poradzę każdy ma prawo pisać kiedy chce i co chce.pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...